Kleszcze i czym są poniżej w krótkim zarysie.
Kleszcze są pajęczakami z podgromady Acari – roztoczy. Do tej pory oznaczono niemal 800 gatunków z czego w Polsce występuje 20. Najczęściej spotykanym z nich jest kleszcz pospolity, zwany również pastwiskowym (Ixodes ricinus) i to właśnie on jest w naszym kraju główym wektorem boreliozy.
Co ciekawe kleszcze najczęściej bytują nie w lasach, ale na obszarach przejściowych między dwoma różnymi typami roślinności takich jak graniczące z łąkami obrzeża lasów mieszanych, śródleśne polany, zagajniki, brzegi rzek i stawów, pogranicza lasów liściastych i iglastych. Jeżeli chodzi o lasy, kleszcze wybierają głównie liściaste, zasiedlają również lasy iglaste z bogatym poszyciem. Kleszcze spotkać można również w miastach, występują licznie w parkach i terenach zielonych na obrzeżach osiedli. W oczekiwaniu na swojego żywiciela przesiadują na końcach lub spodniej stronie liści czy na gałęziach.
Cykl życiowy kleszcza obejmuje dwa lata. Pajęczaki te zimują w ściółce leśniej, budząc się do życia kiedy tylko temperatura dobowa osiągnie kilka stopni na plusie – zwykle na przełomie marca i kwietnia. W maju, czerwcu i wrześniu obserwuje się największą ich aktywność, żerują jednak aż do listopada, w miastach można je spotkać nawet w grudniu.
Chociaż występują cztery postacie rozwojowe kleszcza (jaja, larwa, nimfa i postać dorosła) głównymi wektorami boreliozy nie są osobniki dorosłe, ale nimfy. Nimfa bardzo skutecznie przenosi kretki Borrelii, ponieważ jest niewielkich rozmiarów – osiąga wielkość ziarnka piasku oraz kolor – jest niemal przezroczysta. Te cechy sprawiają, że często pozostaje przez nas niezauważona. Trzeba zachować szczególną ostrożność w maju i czerwcu, na które to włąśnie przypada okres aktywności nimf.
Ciało kleszcza zbudowane jest z dwóch części– gnatosomę i idiosomę. Kleszcz atakuje swoich żywicieli używając gnatosomy, czyli swojego kłująco-gryzącego aparatu gębowego. Ciało kleszcza pokryte jest rozciągliwym oskórkiem, dzięki czemu samica kleszcza potrafi zwiększyć sowją masę ciała nawet 130-krotnie.
Biały kolor ubrań, wydychany przez nas dwutlenek węgla, ciepło, ruch powietrza, zapach potu zawierający kwas masłowy – to wszystko wychwytują narządy zmysłów kleszcza w poszukiwaniu swojego żywiciela.