Krętki powodujące boreliozę są wysoce inteligentne i w dużym stopniu nauczyły się żyć razem z człowiekiem oraz manipulować jego ustrojem dla własnego pożytku. Borrelia sprawia, że organizm gospodarza wytwarza swoje własne toksyny, które go do pewnego stopnia upośledzają, natomiast są niezbędnie potrzebne, aby Borrelia mogła przetrwać. Większość spośród innych zakaźnych mikrobów wytwarza swoje własne neurotoksyny i immunotoksyny. To przystosowanie Borrelii wskazuje na to, że ona lub jej bliscy krewniacy byli z nami od długiego czasu (dziesiątki tysięcy lat). Dwie główne neurotoksyny produkowane na skutek obecności bakterii Borreli to Kwas chinolinowy (QUIN) i Gossypol. Krętki sprawiają, że mikroglej w mózgu (4% masy mózgu) przekształca tryptofan właśnie w kwas chinolinowy. W przewlekłej boreliozie jego poziom w płynie mózgowo-rdzeniowym jest podniesiony. Kwas chinolinowy powoduje zakłócanie produkcji neuroprzekaźników, uszkadzanie połączeń synaptycznych, atrofię mózgu/spadek objętości mózgu oraz śmierć neuronów. Gossypol natomiast jest silną substancją anty-androgenną. Skutki jego działania to niskie poziomy testosteronu, zmęczenie i niski popęd seksualny, zmęczenie układu odpornościowego oraz zmęczenie nadnerczy.
Program podstawowy usuwania neurotoksyn.
Opiszemy tutaj tylko te środki wspomagające wydalanie toksyn, które są pochodzenia naturalnego, są bezpieczne, i co do których wykazano, że są tak samo (lub bardziej) skuteczne niż owe kilka dostępnych farmaceutyków. Ponieważ te produkty nie są objęte patentami i nie da się ich wykorzystywać dla osiągania nieetycznych korzyści osobistych, stąd tak mało uwagi poświęcają im europejscy i północnoamerykańscy badacze w dziedzinie medycyny. Wiele spośród najlepszych badań naukowych w tym temacie pochodzi z krajów azjatyckich.
1. Wysokie spożycie białek, minerałów, kwasów tłuszczowych oraz duża ilość
płynów.
● Białka dostarczają ważnych prekursorów dla endogennej detoksykacji z metali, a także środków przenoszenia, takich jak ceruloplazmina, metalotioneina, glutation i inne. Aminokwasy rozgałęzione z serwatki krowiej i koziej wykazują cenne, niezależne właścwiości detoksykujące.
● Metale przyłączają się tylko w miejscach, które zaprogramowane są do przyłączania jonów metali. Niedobór metali stwarza okazję dla metali toksycznych do przyłączania się do wolnych wiązań. Prawidłowe zasoby minerałów są warunkiem wstępnym wszelkich prób detoksykacji metali (selen, cynk, mangan, german, molibden, itp.). Suplementacja minerałów może sama z siebie detoksykować organizm. Tak samo ważne są elektrolity (sód, potas, wapń, magnez), które pomagają transportować toksyczne odpady poprzez przestrzeń zewnątrzkomórkową w kierunku naczyń limfatycznych i żylnych.
● Tłuszcze (powstałe z kwasów tłuszczowych) stanowią 60 – 80 % budulca centralnego układu nerwowego i powinny być stale uzupełniane. Ich niedobór sprawia, że układ nerwowy staje się podatny na wpływ metali rozpuszczalnych w tłuszczach, takich jak metaliczna rtęć stale uwalniająca się w postaci bezzapachowych i niewidocznych oparów z amalgamatowych wypełnień zębów.
● Przy niewystarczającej ilości płynów nerki mogą zostać skażone metalami. Błony ich komórek obrzękają i nerki nie są w stanie skutecznie odfiltrowywać toksyn. Dodanie zbilansowanego roztworu elektrolitów w małej ilości do wody pitnej pomaga przywrócić wewnątrz- i zewnątrzkomórkową równowagę płynów.
2. Kolendra (Cilantro, Chinese parsley).
To używane w kuchni ziele jest w stanie uwalniać rtęć, kadm, ołów i aluminium, zarówno z kości jak i z centralnego układu nerwowego.
Jest to prawdopodobnie jedyny skuteczny środek, jak chodzi o uwalnianie rtęci zgromadzonej w przestrzeni wewnątrzkomórkowej (przyłączonej do mitochondriów, tubulin, liposomów, itp.) oraz w jądrze komórki (odwraca powodowane przez rtęć uszkodzenia DNA). Ponieważ kolendra uwalnia więcej toksyn niż jest w stanie usuwać z organizmu, może ona zalać tkankę łączną (w której znajdują się nerwy) dużą ilością metali, które wcześniej były zgromadzone w bardziej bezpiecznych kryjówkach. Taki proces nazywa się retoksykacją. Można tego łatwo uniknąć podając jednocześnie środek absorbujący toksyny w jelicie. Nasz zdecydowany wybór padł na organizm z rodziny alg, chlorellę. Niedawno przeprowadzone badania na zwierzętach pokazały szybkie usuwanie aluminium ze szkieletu, przewyższające każdy inny spośród znanych środków detoksykujących (Intnl J Acup and Electro-Therapeutics Res, 2003).
Kolendra sprawia, że woreczek żółciowy zaczyna wydalać żółć (zawierającą wydzielone toksyny) do jelita cienkiego. Wydzielanie żółci występuje naturalnie podczas jedzenia, kolendra bardzo wspomaga ten proces. Jeżeli nie przyjmuje się chlorelli, większość neurotoksyn jest ponownie wchłaniana w drodze w dół jelita cienkiego przez liczne zakończenia nerwowe enterycznego układu nerwowego.
W początkowej fazie detoksykacji kolendrę należy podawać w systemie: 5 dni/ 2 dni przerwy.
3. Chlorella.
Dostępne są zarówno Chlorella pyreneidosa (lepsza absorpcja toksyn ale trudniejsza do strawienia), jak i Chlorella vulgaris (wyższa zawartość czynnika wzrostu chlorelli (CGF) – patrz niżej, łatwiej strawna, mniejsza zdolność absorpcji metali). Należy mieć świadomość, że występują ogromne różnice, jak chodzi o jakość.
Chlorella wykazuje wiele publikowanych właściwości leczniczych:
● działa przeciwwirusowo (skuteczna zwłaszcza przeciw cytomegalowirusowi z rodziny herpes),
● wiąże toksyny (błona mukopolisacharydowa), wszystkie znane matale toksyczne, toksyny
środowiskowe, takie jak dioksyna, i inne,
● naprawia i aktywuje funkcje detoksykacyjne organizmu,
● znacząco zwiększa [poziom-tłum.] wewnątrzkomórkowego zredukowanego glutationu,
● sporopolenina: jest równie skuteczna jak cholestyramina jak chodzi o wiązanie neurotoksyn oraz bardziej skuteczna w wiązaniu metali toksycznych niż jakakolwiek inna znana substancja naturalna,
● różne [zawarte w niej-tłum.] peptydy: odnawiają ceruloplazminę i metalotioneinę (MT),
● tłuszcze (12,4%): kwasy alfa- i gamma- linolowy [kwasy z grupy omega-6 -tłum.] pomagają zrównoważyć zwiększoną dawkę oleju rybiego podczas naszego programu detoksykacji oraz są konieczne dla mnóstwa innych funkcji, włącznie z powstawaniem peroksysomów,
● metylokobalamina: stanowi pożywienie dla układu nerwowego, odnawia uszkodzone neurony oraz wykazuje własne właściwości detoksykacyjne,
● czynnik wzrostu chlorelli (CGF) w jak dotąd jeszcze nie rozpoznany w pełni sposób wydatnie wspomaga organizm w detoksykacji; wydaje się, że przez okres milionów lat chlorella wykształciła specyficzne detoksykujące proteiny i peptydy odpowiadające wszystkim istniejącym metalom toksycznym,
● porfiryny z chlorofilu wykazują swoje własne silne działanie, jak chodzi o wiązanie metali; chlorofil także aktywuje receptor PPAR na jądrze komórkowym, który jest odpowiedzialny za transkrypcję DNA i kodowanie tworzenia peroksysomów (zob.: olej rybi), otwieranie ściany komórkowej (nieznany mechanizm), które jest konieczne we wszystkich metodach detoksykacji, normalizuje oporność insulinową i wiele więcej; farmaceutyki, które aktywują receptor PPAR (takie jak pioglitazone) są skuteczne w leczeniu raka piersi i prostaty,
● wysoka wartość odżywcza: 50-60-procentowa zawartość aminokwasów; doskonała dla
wegetarian; metylokobalamina – najłatwiej wchłaniana i wykorzystywana forma witaminy B12; witamina B6, minerały, chlofil, beta-karoten, itd.,
● wzmacnia układ odpornościowy,
● odbudowuje florę jelitową,
● wspomaga trawienie (środek zwiększający objętość masy pokarmowej),
● środek alkalizujący (ważne dla pacjentów with malignancies).
Dawkowanie: zacząć od 1 grama (= 4 tabl.) 3-4 razy dziennie. To jest standardowa dawka podtrzymująca dla dorosłych na 6-24 miesięcy aktywnej detoksykacji. Podczas bardziej aktywnej fazy detoksykacji (co 2- 4 tygodnie przez tydzień), za każdym razem, kiedy podaje się kolendrę, dawka może być zwiększona do 3g 3-4 razy dziennie (przez tydzień, 2-4 tygodni z powrotem dawka podtrzymująca). Zażywać 30 minut przed głównymi posiłkami oraz przed pójściem spać. W ten sposób chlorella znajduje się dokładnie w tym odcinku jelita cienkiego, gdzie na początku posiłku wytryskuje do niego żółć niosąca toksyczne metale i inne toksyczne odpady. Są one wiązane przez ścianę komórkową chlorelli i transportowane na zewnątrz poprzez układ pokarmowy.
4. Czosnek (Allium sativum) i dziki czosnek (Allium ursinum).
Wykazano że czosnek chroni białe i czerwone krwinki przed uszkodzeniami oksydacyjnymi powodowanymi przez metale w kwioobiegu podczas ich usuwania z organizmu, jak również wykazuje własne, potwierdzone funkcje detoksykacyjne. Czosnek zawiera wiele komponentów siarkowych wliczając najbardziej wartościowe grupy tiolowe, które utleniają rtęć, kadm i ołów i sprawiają, że te metale stają się rozpuszczalne w wodzie. To ułatwia organizmowi wydalanie tych substancji. Czosnek zawiera także alliinę, która jest enzymatycznie przekształcana w allicynę, najsilniejszy naturalny środek przeciwbakteryjny. Pacjenci obciążeni metalami toksycznymi prawie zawsze cierpią na poboczne infekcje, które są często odpowiedzialne za część objawów. Czosnek zawiera także najważniejszy minerał, który chroni przed toksycznością rtęci, bioaktywny selen. Większość suplementów selenu jest kiepsko wchłanialne i nie dociera do tych przedziałów ciała, które go potrzebują. Selen z czosnku jest najbardziej korzystny, naturalny i biodostępny. Czosnek chroni także przed chorobami serca i nowotworami.
Okres półtrwania allicyny (po rozdrobnieniu czosnku) trwa mniej niż 14 dni. Większość sprzedawanych produktów czosnkowych nie posiada już żadnego potencjału uwalniania allicyny. To odróżnia freeze dried garlic [czosnek suszony przez zamrażanie -tłum.] od wszystkich innych produktów. Nalewka z czosnku niedźwiedziego jest doskonała do użytku w detoksykacji, ale mniej skuteczna jako środek przeciwbakteryjny.
5. Olej rybi.
Kompleksy kwasów tłuszczowych EPA i DHA [kwasy z grupy omega-3 -tłum.] zawarte w oleju rybim zwiększają elastyczność czerwonych i białych ciałek krwi i w ten sposób poprawiają mikrokrążenie w mózgu, sercu i innych tkankach.
Wszystkie funkcje detoksykacyjne zależą od optymalnego dostarczania tlenu i przepływu krwi. Kwasy EPA i DHA chronią mózg przed infekcjami wirusowymi i są potrzebne do rozwoju inteligencji i
wzroku. Najbardziej kluczowymi organellami dla detoksykacji są peroksysomy. Te małe struktury są także odpowiedzialne za specyficzne zadania, jakie ma każda komórka: w szyszynce melatonina jest produkowana właśnie w peroksysomach, w neuronach to samo tyczy się dopaminy i norepinefryny, itd. To tutaj przyłączają się rtęć i inne toksyczne metale, i upośledzają komórkę w wykonywaniu jej zadań. Inni badacze skupiają się na mitochondriach i innych organellach, które jak wynika z naszego doświadczenia są uszkadzane znacznie później. Komórka cały czas stara się wytwarzać nowe peroksysomy, aby zastąpić te uszkodzone – do tego zadania potrzebuje znacznych ilości kwasów tłuszczowych, zwłaszcza EPA i DHA.
Do niedawna uważano, że organizm jest w stanie sam wytwarzać EPA i DHA z innych kwasów tłuszczowych omega-3, takich jak te w oleju rybim. Dziś wiemy, że ten proces jest długotrwały i nie jest w stanie nadążyć za ogromnym zapotrzebowaniem na EPA i DHA, jakie wykazują nasze organizmy w dzisiejszym toksycznym środowisku. Olej rybi jest dziś uważany za niezbędny składnik pokarmowy, także dla wegetarian. Niedawne badania pokazały również, że przemiany jakie następowały gdy małpy stawały się inteligentne i zmieniały się powoli w ludzi, dokonywały się tylko w rejonach nadmorskich, gdzie małpy zaczęły konsumować znaczne ilości ryb. Skorzystajmy z tej wiedzy i jedzmy więcej oleju rybiego.
Kwasy tłuszczowe zawarte w oleju rybim są bardzo czułe na ekspozycję na pola elektromagnetyczne, temperaturę, światło oraz różne czynniki związane z przechowywaniem i przetwarzaniem. W większości dostępnych w handlu produktów często wykrywa się kwasy tłuszczowe trans, długołańcuchowe kwasy tłuszczowe, renegade fats [raczej: degenerated fats, tłuszcze zdegenerowane -tłum.] i inne produkty oksydacji oraz zanieczyszczenia.
Idealnie, olej rybi powinien być przechowywany w warunkach chłodniczych nieprzerwanie aż do momentu, gdy znajdzie się w lodówce pacjenta. Ryba, z której jest otrzymywany powinna być wolna od zanieczyszczenia rtęcią i innymi substancjami, co staje się coraz trudniejsze do zapewnienia. Olej rybi powinien mieć lekki (lecz nie zbyt mocny) rybny posmak. Jeżeli tego smaku nie ma, znaczy to, że zbyt intensywna obróbka oraz przechowywanie / przewożenie zniszczyły żywotność oleju. Jeśli rybny smak jest zbyt intensywny, obecne są produkty oksydacji. Osobiście polecamy stosowanie produktu rekomendowanego poniżej (klasy I), w przypadku którego skrupulatnie dba się, aby spełniał on wszystkie konieczne parametry.
Efekty kliniczne są znakomite.
Do opracowania tekstu korzystamy z materiałów ogólnodostępnych w mediach internetowych, dobierając je dla Was według naszej najlepszej wiedzy.
Żródło tekstu: www.ebiocare.pl